Komentarz do liturgii słowa

« » Maj 2024
N P W Ś C P S
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
  • Inny Kalendarz

Poniedziałek 6 maja 2024

Wciąż Go nie poznałem

Każdy doświadczony nauczyciel zna to uczucie. Całą lekcję tłumaczy jakiś problem, wyjaśnia, daje przykłady, pyta uczniów, upewnia się czy zrozumieli. Oni kiwają głowami, zapewniają, że tak i nawet poprawnie odpowiadają. A na koniec jeden z nich zadaje pytanie z którego wynika, że nie zrozumiał nic. Można się załamać, ale Pan Jezus nigdy się nie załamuje, nawet gdy jeden z Jego uczniów Go zdradzi, a inny wyprze się przyjaźni z Nim. W Jego słowach skierowanych do Filipa czuć lekki wyrzut, ale głupie pytanie może być okazją do mądrej odpowiedzi. A poza tym pytanie Filipa nie było głupie, przeciwnie, to najważniejsze pytanie każdego człowieka: Gdzie jest i kim jest Bóg? Problem polega na tym, że Filip od trzech lat codziennie słyszał i widział na nie odpowiedź, ale jej nie złapał. 

Pan Jezus z pewnością darzył Filipa dużą sympatią. Wszyscy go lubili, nawet marudny Bartłomiej. Gdy poganie chcieli porozmawiać z Jezusem, najpierw idą do Filipa, bo był człowiekiem otwartym i chętnym do pomocy. Brakowało mu jednak umiejętności głębszego spojrzenia na rzeczywistość, zatrzymania się i zastanowienia nad tym, co słyszy od swego Mistrza i Przyjaciela. 

Tak długo jestem z wami, a jeszcze Mnie nie poznałeś? Czego do tej pory nie zauważył Filip? Tego, co najważniejsze, że Jezus Chrystus jest Bogiem, który stał się człowiekiem. I że miłość, którą go obdarzył, jest czymś o wiele większym niż ludzka przyjaźń. Jest Miłością samego Boga. 

Jezus Chrystus, wieczny Bóg, który stał się człowiekiem, jest z nami w ludzkiej naturze od 2000 lat. Pozwala nam poznać siebie w sposób wcześniej niewyobrażalny. A my cały czas pytamy: Gdzie jest Bóg? Czasami pytanie rodzi się ze zrozumiałego protestu wobec zła. Często jednak jest wynikiem niewiedzy, wynikającej z braku wiary. 

I do mnie Pan Jezus może nieraz powiedzieć: „Tak długo jestem z tobą, a jeszcze Mnie nie poznałeś?” I nie chodzi o to, że nie obejmuję rozumem tajemnicy Boga, który stał się człowiekiem. Ona przekracza mój rozum i całego życia nie wystarczy, aby ją pojąć. Ale żeby kogoś poznać, nie muszę wiedzieć o nim wszystkiego, a jedynie to, co najważniejsze. A przede wszystkim – poznać osobę oznacza nawiązać z nią relację. Nie mogę powiedzieć, że znam np. Napoleona, choć sporo o nim wiem. Nie mieliśmy z oczywistych powodów żadnej relacji osobistej i pewnie nie chciałbym jej mieć. Mogę zaś nie znać daty urodzenia przyjaciela, ale z mogę powiedzieć, że go znam.

O Panu Jezusie mogę sporo wiedzieć, ale jeśli nie traktuję Go jako kogoś bliskiego, nie poznałem Go. Tak często wielu katolików wyznaje prawdę o Nim jedynie formalnie, jako jakąś teorię, całkiem prawdopodobną, ale która nie wpływa na ich życie. Niestety, coraz więcej z nas nie ma nawet takiej wiedzy i widzi Jezusa Chrystusa jako założyciela religii, wybitnego człowieka, godnego naśladowania, ale niewiele więcej. A przecież dopiero gdy zobaczę w Chrystusie Boga, który dzieli ze mną ludzką naturę, ale kocha mnie boską Miłością, mogę próbować Go poznać. Aby to się stało muszę wyciągnąć najprostszy wniosek z tej w gruncie rzeczy nieskomplikowanej, choć olśniewającej, teorii. Miłość tego, który mnie stworzył i chce dać mi szczęście wieczne, nie może pozostać bez odpowiedzi. Dopiero wtedy zaczynam Go poznawać.

Różne mogą być przeszkody, aby poznać Chrystusa. Być może mam problem podobny do Filipa, a więc patrzę na świat powierzchownie, nie zastanawiając się nad tym czym tak naprawdę jest i kim jest jego Stwórca. Przyda się wówczas więc modlitwy, więcej ciszy, więcej głębokich lektur, a jeszcze lepiej rozmów z osobą lepiej znająca Jezusa Chrystusa. Równocześnie, będę pamiętał, że mimo swoich ograniczeń, Filip był autentycznym przyjacielem Jezusa i dał się Mu poprowadzić ku Ojcu. 

Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.